Najlepsza pamiątka, poza podróżą i zdjęciami, to koszulka. Zawsze nowy projekt przygotowany do każdej wyprawy czy to żagle czy też motocykl. Dobrze się wspomina ubierając kilka lat później taką dzianinę. Zawsze mam sentyment i zawsze szkoda mi założyć taką na 'co dzień”, po ostatnim wyjeździe moja bawełniana 'mongolska’ koszulka była w tak opłakanym stanie że w tym roku sponsor koszulek zaproponował odzienia termoaktywne, oddychające co bardzo się przyda w zróżnicowanych warunkach pogodowych tam gdzie jedziemy. Bo zakres temperatur jakie przewiduję to +30 do 0, mam cichą nadzieję że nie poniżej. Chociaż mój komfort cieplny to max +25 do +10 ale to już wszystko droga zweryfikuje.
Koszulki jak zwykle najlepszy i nie zawodny „Dąbal” czyli www.czarnaowca.com. Na plecach mamy miejsce na loga sponsorów także zapraszam do współpracy oraz przeżycia wspólnie tej nie tuzinkowej przygody.